Miałem okazję ostatnio odwiedzić salon samochodowy francuskiej firmy Renault. Jak wiadomo salony jej prowadzą także sprzedaż tańszej marki tego koncernu jakim jest Dacia.

Co ciekawe swego czasu te drugie [drugorzędne?] autka stały w salonie. Wczoraj już niestety żadnej nie znalazłem w środku. Ale nie o tym ma być wpis. Zainteresowała mnie ostatnio Dacia ze swoim modelem Duster - takim [moim zdaniem] rumuńskim odpowiednikiem Nissana Qashqaia. No stał takowy "brązowy" na parkingu, jednak po kilku chwilach takiego stania odjechał pod przewodnictwem pracownika salonu. Ale obok stała spokojna Sandero Stepway. Muszę przyznać że osobiście podstawowy model - Sandero - nie przypadł mi do gustu ale jego młodszy brat [a może siostra] wygląda w "młodzieżowym" ubranku znaczniej ciekawie. Zainteresowało mnie to "małe" miejskie stylizowane na crossovera auto. W środku - wiadomo Dacia - każdy model ma identyczny środek identyczną [prawie] wielkość i inne wspólne cechy. Może to i dobre [tanie] posunięcie producenta - wszak auto ma być dobre i tanie.
Jednak tak szukając w necie jakichś informacji na temat specyfikacji tego konkretnego modelu auta na różnych rynkach doszedłem do wniosku że Europa przedstawia się konserwatywnie. Lepiej - przynajmniej wizualnie - prezentuje się Sandero Stepway na rynkach poza Europą.
Na rynkach Ameryki Południowej samochód prezentuje się naprawdę ciekawie - wizualnie przedni zderzak poprawia pseudo crossowy charakter auta. Szkoda że na Polskim rynku auto nie ma takiego elementu w dodatkowym wyposażeniu. Tu jeszcze [na zdjęciu po wyżej widzimy identyczny grill jak w Daci tyle że z emblematem Renault, jednak w wersji na rynek Argentyński grill Renault Sandero Stepway jest inny, inne też jest przetłoczenie przedniej maski by zgrać ja z argentyńskim grillem.
Od tyłu auta już prezentują się tak samo. No może tak samo to za dużo powiedziane ale poza spojlerem na relingach w wersjach południowo-amerykańskich nic ich nie różni. No przepraszam emblematami się jeszcze różnią ale nie bądźmy tacy szczególni.
Po wstępnych oględzinach muszę przyznać że autko jest warte zauważenia. Warte tym bardziej że na zachodzie Europy auto zdobyło uznanie wśród nabywców co pokazują zachodnie [i nie tylko] ulice. Zobaczymy czas pokaże jak ten samochód będzie sprzedawany w naszym kraju - dla mnie jest to dość ciekawa propozycja na rynku. A prestiż? A na co mi prestiż - auto ma jeździć i być przyjazne użytkownikowi. A co mają powiedzieć właściciele Hond City które poza nowszym nadwoziem posiadają stare [starszych modeli" elementy konstrukcyjne? - Jeżdżę Hondą :).
Po niżej przedstawiam linki do katalogów wyżej wymienionych Stepway'ów:
A to moim zdaniem najlepsze zestawienie auta. Bez względu jaki znaczek będzie widniał na atrapie: Dacii czy Renault to ta atrapa w połączeniu z grillem pokazuje piękno tego samochodu. Szkoda tylko że brak takiego wyposażenia zewnętrznego na polskim rynku. Może kiedyś?
0 komentarzy:
Prześlij komentarz