Dacia Logan 1.5 dci

No i przyszła kolej na kolejny samochodzik w rodzinie :). Kiedyś chciałem pozwolić sobie na nowy - nie udało się. Dzisiaj stało się to prawie możliwe. Prawie bo samochód prawie nowy - 2008 rok produkcji i tylko 51000 km


P     o     L     E     C     A     M     ↴

24 paź 2010

Opuszczona stacja i Kia Carnival

Miałem okazję zatrzymać się dzisiaj na pewnej małej opuszczonej stacji benzynowej należącej do naszego wielkiego potentata naftowego jakim jest Orlen. Stacja ta stoi w Policach na ulicy Jasienickiej przy drodze krajowej nr 114.[wylotówka na Nowe Warpno].
Zauważyłem ją jadąc do Trzebieży. Jako że w miejscu docelowym mocno wiało pobyt tam skróciliśmy do niezbędnego minimum i powróciliśmy w to właśnie miejsce.
Stacja jak stacja  mała kiedyś tu nawet tankowałem paliwo, wtedy to jednak były jeszcze stare czasy i nazywało się to CPN - Centrala Produktów Naftowych. Wtedy to były czasy paliwo na kartki, kłopoty z jego obecnością w dystrybutorze; oj wspominać by można długo.
Miejsce prezentuje się dość fajnie. Opustoszałe ale ... ma jeszcze szyby co prawda gówna jest z "pajączkami" ale jest. Jest też dach w sumie jak by nie było wszystko stoi prócz najważniejszego - brakuje dystrybutorów no choćby jednego. Podobają mi się takie miejsca. Przypominają mi trochę zapomniane dworce kolejowe. Przykładem może być właśnie stacja w Trzebieży.
Korzystając z okazji  postanowiłem wyciągnąć statyw i pobawić się aparatem. Fotografem jestem wybitnie amatorskim i większość zdjęć pewnie nie jest jakichś wielkich lotów ale te akurat mi się podobają. Zresztą każdemu każda rzecz się inaczej podoba lub nawet się po prostu nie podoba. Tak jak już napisałem statyw rozłożyłem umocowałem aparat i tak przedstawia się efekt tej mojej zabawy

W sesji zdjęciowej wykorzystałem nasz rodzinny samochodzik jakim jest ten zielonkawy koreański van. Bo przyznać trzeba że może i sama stacja fajnie by wyglądała [tego jednak nie sprawdziłem] ale z samochodem w swoich skromnych progach wygląda o niebo lepiej.
Dzień muszę uznać za udany - królowa także się z tym stwierdzeniem zgadza, choć mi zabrakło do większego zadowolenia trochę słońca. Ale nie narzekam - najważniejsze że nie padało, mogło by co prawda choć mniej wiać ale :)
A to właśnie nasza rodzinna krowa. Co prawda w "ulepszonej" fotograficznie wersji bo jako HDR [reszta zdjęć także] ale taka ona jest. Jest jakby kogoś interesowało na sprzedaż. Po prostu trzeba coś zmienić w środkach komunikacji rodzinnej.
Stan licznika w dniu dzisiejszym to 91387 km. Cena [do uzgodnienia] 14 999,99 PLN.

0 komentarzy:

Prześlij komentarz

P     o     L     E     C     A     M     ↴




Podgladano:

35,843